[Polski sad]
Wypełniamy puste naczynia
Wypełniamy puste dni
Nasze przepełnione szuflady
pełne ludzkich fotografii
Nasze opustoszałe serca
bo wszyscy umarli razem z żywymi
opuścili swój dom w poszukiwaniu
ojczyzny
Przeludnione marzenia
z tłumem weselników i gości żałobnych
A potem opustoszałe sny
i nasze oczy bez łez
Zapominamy swoje dzieciństwo
Idę śpiewając prastarą piosenkę
może ktoś nazwać to moim snem
Ja moja matka
mój ojciec i mój konik na biegunach
byliśmy jedną świętą rodziną.
Zagubieni w zbożu
z zapachem świeżego chleba w nozdrzach.
Jeżeli wyrosną
na naszych grobach jabłonie czy znajdzie się dla nich ogrodnik.
Czy miejsce to będzie nazwane
cmentarzem czy sadem
— Maksymilian Biskupski
Smoleński Krzyż Pamięci, rzeźba Maksymiliana Biskupskiego, 4,5 metra wysokości
Jeszcze będziemy
chodzić po żywej łące
tak bardzo zielonej jak nasza nadzieja
Będziemy widzieć ptaki lecące
tak bardzo wysoko jak nasze marzenia
Będziemy drogą nieznaną iść
tak bardzo daleko jak nasze spojrzenia
Jeszcze będziemy śnić
tak nieprawdziwe nasze sny
— Maksymilian Biskupski
Smoleńsk, 2010, Zbigniew Maciej Dowgiałło, olej, płótno, 360 x 460 cm
Krew rozlepiona na afiszach
Krew na chodnikach i na ścianach
Krew – jak poranna wtedy cisza
Krew – czarne plamy na ekranach
Krew na kamiennych szarych płytach
Na białych rękawiczkach Tuska
Krew która o nic was nie pyta
Krew jak złamana w sadzie brzózka
I jak na polach polne maki
I nad polami białe chmury
Jak narodowi dane znaki
Oni wznosili się do góry
Krew na fotelach tupolewa
Zmywana szlauchem o świtaniu
Jeszcze wam ona pieśń zaśpiewa
To będzie pieśń o zmartwychwstaniu
— Jarosław Marek Rymkiewicz
Ukrzyżowanie na Krakowskim Przedmieściu, 2012, Zbigniew Maciej Dowgiałło, olej, płótno, 460 x 540 cm
Przybity do Ciebie jestem
Ty ze mną jedną raną złączony
przebitą dłonią jednym gwoździem
Ja Twoim krzyżem
Ty dla mnie obrazem
Na ziemię jesteś zstępujący
Ja ponad ziemią zawieszony
i tak oderwany jak w nią wkopany
z ręką do nieba przyrośniętą
Gdy stoję tu gdzie się kończę
i tam gdzie zacząć się mogę
tam Ty mi wskazałeś jedyną drogę
gdzie mają ujścia wszystkie rzeki
i wszystkie źródła swój początek
— Maksymilian Biskupski
Pejzaże 2010 autorstwa Michała Fierka
Kamieniem ugrzęznę w ziemi
rozkopanej
kamieniem jestem w kamiennym
śnie pozostanę
pośród tysięcy istnień ziaren piasku
pod trawy niebem
pod drzewa cieniem
W kamiennym śnie pogrążony
jestem kamieniem
pośród szczątków zwierzęcych
oddechów duszących
drapieżnych korzeni życia milczącego
z prochu powstałem przeminę
kamieniem
pod liścia wspomnieniem
pod kwiatów sklepieniem
— Maksymilian Biskupski
Pieta Smoleńska zaprojektowana przez Piotra Suchodolskiego
[Polska]
Pospiesznie jej nie kładźcie w mogiłę
I grobu za jej życia nie sypcie
Bo dopóki jedno serce dla niej bije
Dopóty jej ciało na wieki żyć będzie
I nie słów i nie łez jej waszych trzeba
Ale waszych serc gdy dla niej zabraknie
To któż dla niej będzie tak mocno śpiewał
Bo gdy serca wasze umilkną
To i ona umrze z nimi na zawsze
— Maksymilian Biskupski